Praktyka ubezpieczenia mieszkań to nie jest wymysł współczesnych. Już w XIX w. ubezpieczano nieruchomości od pożarów. I choć od tego czasu zmieniło się w tej kwestii wiele, a przede wszystkim zakres ubezpieczeń, to cel przyświecający ubezpieczającym jest ciągle ten sam: zabezpieczenie najcenniejszego majątku, jaki posiadamy – dachu nad głową dla naszej rodziny i centrum naszych życiowych spraw.
Ubezpieczenie mieszkania – co to jest?
Ubezpieczenie nieruchomości to coś, co ma zabezpieczyć Twój dom lub mieszkanie, a także znajdujące się w nim przedmioty przez uszkodzeniem, zniszczeniem, kradzieżą czy innymi zdarzeniami, które są określone w umowie. I choć nie jest obowiązkowe, jak np. ubezpieczenie samochodu, to warto je wykupić, tym samym zabezpieczając:
- rzeczy ruchome: przed utratą na skutek dokonanej na naszą szkodę kradzieży z włamaniem lub rabunku,
- rzeczy nieruchome, czyli mury i elementy stałe: przed zdarzeniami losowymi, np. pożarem, zalaniem, powodzią, huraganem, uderzeniem pioruna, eksplozją, gradem, lawiną, osuwaniem się ziemi, trzęsieniem ziemi, zapadaniem się ziemi itp.
Kto może wykupić ubezpieczenie mieszkania?
Ubezpieczenie mieszkania może i powinien przede wszystkim wykupić jego właściciel, czyli osoba, która ma do danej nieruchomości tytuł prawny:
- prawo własności,
- własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu,
- decyzję administracyjną, np. o przydziale lokalu kwaterunkowego.
Jeśli wynajmujesz mieszkanie od kogoś, to również możesz wykupić ubezpieczenie jako najemca, tzn. osoba, która podpisała umowę najmu lub użyczenia nieruchomości. Ubezpieczenie takie obejmie jednak tylko elementy ruchome, czyli tylko te, które pewnie w większości są po prostu Twoje. W pozostałym zakresie mieszkanie będzie mógł ubezpieczyć tylko właściciel, czyli osoba która ma prawo rozporządzać nieruchomością. Jeśli zatem osoba, która chce Ci wynająć mieszkanie, próbuje przerzucić ten obowiązek na Ciebie, to zwróć jej uwagę.
Jeśli wynajmujesz mieszkanie komuś, to musisz poinformować ubezpieczyciela o tym fakcie. Niestety, wpłynie to niekorzystnie na wysokość składki, z uwagi na większe ryzyko szkody, ale uchroni Cię też przed ewentualną odmową wypłaty ubezpieczenia z uwagi na zatajenie tego faktu.
Elementy ubezpieczenia mieszkania: czyli co możesz ubezpieczyć?
Choć wykupuje się jedno ubezpieczenie mieszkania, to nie jest to tak naprawdę jedna polisa, która obejmuje wszystko. Elementów ubezpieczenia mieszkania jest kilka. O tym, ile ostatecznie znajdzie się w Twojej polisie, zależy od oferty konkretnego towarzystwa i Twojej decyzji. Ubezpieczyć możesz:
- mury i elementy stałe – czyli mury Twojego domu i elementy stałe, to znaczy te, które są zamontowane na stałe, jak drzwi, okna, armatura łazienkowa, klepka, płytki czy wbudowane szafy/regały, to najbardziej podstawowy wariant ubezpieczenia,
- elementy ruchome (ruchomości domowe) – czyli wyposażenie Twojego domu, jak meble czy sprzęt elektroniczny, oraz rzeczy należące do Ciebie i pozostałych domowników, jak książki, ubrania czy sprzęt turystyczny,
- garaż wolnostojący – czyli, tak jak nazwa wskazuje, garaż, który nie jest połączony z Twoim domem,
- budynek dodatkowy – czyli np. budynek gospodarczy, szopa czy komórka, która jest na działce, na której znajduje się Twój dom,
- ogrodzenie – czyli po prostu ogrodzenie Twojej nieruchomości.
Jak widzisz, elementów, które mogą się znaleźć w Twojej polisie, jest pięć. Nie oznacza to jednak, że musisz ubezpieczyć wszystko. Jeśli jesteś właścicielem mieszkania z garażem podziemnym, to w zupełności wystarczy Ci ubezpieczenie murów i elementów stałych oraz elementów ruchomych. Jeśli jednak jesteś właścicielem domu z garażem wolnostojącym – to z pewnością będziesz chciał, by w Twojej polisie znalazło się ubezpieczenie garażu, a pewnie także ogrodzenia domu. Może się też zdarzyć tak, że będziesz szukał ubezpieczenia kredytu hipotecznego, czyli tak naprawdę zabezpieczenia dla banku, wtedy wystarczy Ci tylko polisa zabezpieczająca mury i elementy stałe kredytowanej nieruchomości.
To warto wiedzieć!
Poza zakresem ubezpieczenia trzeba też zwrócić uwagę na OWU, czyli ogólne warunki ubezpieczenia. To dokument, który wskazuje, w jakim zakresie obowiązują wybrane przez Ciebie elementy polisy. To znaczy, w jakich sytuacjach będziesz miał prawo do wypłaty odszkodowania, a w jakich nie, a także na jakich zasadach.
Jaki jest zakres ubezpieczenia mieszkania?
Jeśli wiesz już, jakie elementy swojego domu możesz objąć ubezpieczeniem, to warto, żebyś też wiedział, w jakim zakresie będzie ono obowiązywało. Oczywiście będzie to przede wszystkim zależało od tego, jaką ofertę wybierzesz. Każda albo prawie każda polisa uchroni Twój dom przed:
- pożarem
- uderzeniem pioruna,
- wybuchem,
- zalaniem,
- osunięciem się ziemi,
- silnym wiatrem,
- dymem i sadzą,
- upadkiem drzewa
- upadkiem statku powietrznego,
- uderzeniem pojazdu.
Co to dla Ciebie oznacza? Ubezpieczając mieszkanie, w nawet najbardziej podstawowym zakresie, otrzymasz odszkodowanie, jeśli wystąpi któreś z powyższych zdarzeń. Listę tę możesz jednak rozszerzyć. O co? Na przykład o takie zdarzenia jak:
- powódź,
- zalanie w wyniku opadów atmosferycznych,
- uszkodzenie powierzchni szklanych,
- trzęsienie ziemi,
- włamanie z kradzieżą,
- ubezpieczenie ogrodu,
- dewastację,
- assistance
- OC w życiu prywatnym,
Ubezpieczenie OC przyda Ci się zwłaszcza wtedy, kiedy dojdzie do szkody z Twojej winy. Ubezpieczyciel pokryje straty, na przykład gdy zalejesz mieszkanie sąsiadowi albo Twój czworonożny przyjaciel rozerwie mu spodnie, o ile nie jest to pies rasy agresywnej.
Ubezpieczenie assistance przyda Ci się, gdy w Twoim domu niezbędna będzie pomoc fachowca. Jeśli będziesz miał awarię hydrauliczną, elektryczną itp., to Twoje działanie ograniczy się tylko do zgłoszenia tego faktu ubezpieczycielowi. A on znajdzie złotą rączkę i pokryje koszty naprawy.
Oczywiście poszerzanie zakresu ubezpieczania będzie się wiązało:
- ze wzrostem składki ubezpieczeniowej, dlatego musisz się dobrze zastanowić, co jest Ci potrzebne – to znaczy, jeśli nie mieszkasz na terenie zalewowym, to raczej nie potrzebujesz zabezpieczać się na wypadek powodzi, ale jeśli do tej pory nie zalałeś sąsiada lub nie padłeś ofiarą włamywaczy, to wcale nie znaczy, że nie może się to zdarzyć.
- ze spełnieniem dodatkowych wymagań, na przykład zamontowaniem innych zamków w drzwiach wejściowych (wielozastawkowych lub mającymi odpowiednie atesty).
Czy jeśli wykupię dwa ubezpieczenia mieszkania, to mój dom będzie miał lepszą ochronę?
Oczywiście byłby to wspaniały scenariusz, zwłaszcza dla osób, które spłacają kredyt hipoteczny i muszą zrobić cesję z ubezpieczenia na rzecz banku – co w skrócie oznacza tyle, że mimo ubezpieczenia nieruchomości w razie szkody nie dostają od ubezpieczyciela nic, bo to bank jest tu stroną 🙁
Niestety, w przypadku ubezpieczeń majątkowych, a takim jest właśnie ubezpieczenie mieszkania (samochodu czy wyposażenia), nie chodzi o wzbogacenie się, ale o wyrównanie rekompensaty finansowej za szkodę. W skrócie – odszkodowania dostaniesz tyle, ile warta jest szkoda. Jeśli więc w wyniku zalania doszło do uszkodzenia murów czy elementów stałych o wartości 150 000 zł, a ubezpieczenie z cesją na rzecz banku opiewa na kwotę 250 000 zł, to cała kwota z ubezpieczenia trafi do banku, i nie uratuje Cię tu drugie ubezpieczenie, bo nie można dostać dwóch odszkodowań z tytułu tej samej szkody…
Dokładnie mówi o tym art. 824 Kodeksu cywilnego:
§ 2. Jeżeli ten sam przedmiot ubezpieczenia w tym samym czasie jest ubezpieczony od tego samego ryzyka u dwóch lub więcej ubezpieczycieli na sumy, które łącznie przewyższają jego wartość ubezpieczeniową, ubezpieczający nie może żądać świadczenia przenoszącego wysokość szkody.
Jedynym rozsądnym wyjściem w takiej sytuacji jest podzielenie tych ubezpieczeń:
- ubezpieczenie murów i elementów stałych (tego wymaga bank) do kwoty kredytu z cesją na rzecz banku,
- ubezpieczenie murów i elementów stałych na pozostałą kwotę*, ubezpieczenie ruchomości i OC w życiu prywatnym.
*Kredyt hipoteczny można wziąć na maksimum 80 proc. wartości mieszkania, oznacza to, że nigdy kwota kredytu nie jest równa wartości mieszkania. Jeśli więc zaciągnąłeś 320 000 zł kredytu na mieszkanie o wartości 400 000 zł, i wpłaciłeś 80 000 wkładu własnego, to możesz pokusić się o zakup drugiego ubezpieczenia (już bez cesji) na kwotę wkładu, doliczając do tego koszty remontu/ wykończenia.
Jak przygotować się do zakupu ubezpieczenia mieszkania?/ Co musisz wiedzieć, zanim wybierzesz się do ubezpieczyciela?
Pierwszy krok już wykonałeś, zainteresowałeś się tematem i przeczytałeś ten tekst :). Wiesz już, co możesz ubezpieczyć i w jakim zakresie. Teraz przyszedł czas na podjęcie działania, tzn. przejrzenie ofert – tu polecam przede wszystkim porównywarki internetowe i zaufanych doradców (jeśli nie znasz nikogo, to popytaj znajomych, na pewno ktoś, zna kogoś godnego polecenia – networking górą! Zanim to jednak nastąpi musisz poznać odpowiedź na następujące pytania:
- Ile warte jest Twoje mieszkanie? (od tego będzie zależała suma ubezpieczenia)
Wartość mieszkania, a co za tym idzie – suma ubezpieczenia, musi być realna, tzn. ani za niska, ani za wysoka. Obliczysz ją, uwzględniając ceny mieszkań w okolicy o podobnym metrażu i dodając do tej kwoty wartość posiadanego wyposażenia. Dlaczego to takie ważne?
Jeśli ubezpieczysz mieszkanie na kwotę niższą (niedoubezpieczenie) niż jest ono realnie warte, to w przypadku szkody nie otrzymasz tyle, ile powinieneś, tylko tyle, ile wskazuje polisa, bo będzie ono niedoubezpieczone.
Jeśli ubezpieczysz mieszkanie na kwotę wyższą, (np. wykupując dwa ubezpieczenia, – nadubezpieczenie) niż jest ono warte, to zapłacisz po prostu wyższą składkę, nie sprawi to jednak, że w przypadku szkody otrzymasz wyższe odszkodowanie – dostaniesz tylko sumę zgodną z wyceną powołanego rzeczoznawcy. - Jakie elementy chcesz ubezpieczyć i w jakim zakresie?
- Jaka jest historia ubezpieczenia Twojego domu? (czy w ciągu ostatnich trzech lat doszło w nim do jakieś szkody, np. włamania czy zalania)
- Jakie zabezpieczenia antywłamaniowe ma Twój dom? Jakiej klasy są zamki w drzwiach?
- Jaka jest klasa palności Twojego domu?
Ile kosztuje dobre ubezpieczenie mieszkania?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Cena polisy zależy w dużej mierze od:
- elementów, które wchodzą w skład ubezpieczenia,
- zakresu ubezpieczenia – ubezpieczenie podstawowe, wyłącznie murów nieruchomości, czy też ubezpieczenie rozszerzone, wraz z ubezpieczeniem ruchomości,
- wartości nieruchomości.
Najlepiej, żebyś po prostu przyjrzał się kilku ofertom, porównując ich zakres i ceny – wtedy będziesz miał rozeznanie, ile może kosztować ubezpieczenie Twojego M.
Ubezpieczenie mieszkania w praktyce – koszty
Od siebie mogę tylko dodać, jak to wygląda u mnie. Ubezpieczam mieszkanie o wartości 400 000 zł. Z racji tego, że na własnej skórze doświadczyłam już i zalania, i kradzieży, mury i elementy stałe ubezpieczam w pełnym zakresie, tzn. również od powodzi i kradzieży, a ruchomości domowe na kwotę 30 000 zł. Zdecydowałam się też na assistance oraz OC w życiu prywatnym do kwoty 50 000 zł (mieszkam na ostatnim piętrze i mam psa). To wszystko kosztuje mnie 432 zł rocznie, nie jest to najmniej, ale ważniejszy jest mój spokój ducha niż 400 zł więcej na koncie.
Gdzie szukać ubezpieczenia nieruchomości?
Jeśli już wiesz, czego szukasz, to samo wykupienie polisy nie powinno Ci sprawić problemów. Sposobów na to jest kilka. Ubezpieczenie nieruchomości, podobnie jak ubezpieczenie auta, to powszechny i łatwo dostępny rodzaj ubezpieczenia. Możesz je kupić:
- za pomocą porównywarki internetowej,
- za pośrednictwem agenta ubezpieczeniowego,
- dzwoniąc na infolinię wybranego towarzystwa,
- poprzez stronę internetową ubezpieczyciela.
Jeśli ubezpieczenie nieruchomości ma być jednocześnie zabezpieczeniem kredytu hipotecznego, to możesz je również wykupić w banku – będzie to opcja najprostsza, ale też na pewno nie najkorzystniejsza, nazwijmy ją więc rozwiązaniem dla leniwych.
Wybór ubezpieczenia mieszkania nie jest wcale tak trudną sprawą. Musisz tylko, po pierwsze, znać możliwości, jakie daje polisa mieszkaniowa. To znaczy wiedzieć, co możesz ubezpieczyć i w jakim zakresie – tę sprawę już Ci ułatwiłam, wszystkie niezbędne informacje są w powyższym tekście. Po drugie, musisz zdawać sobie sprawę z tego, czego potrzebujesz, przed czym chciałbyś się uchronić i czego się obawiasz. Pamiętaj, że najlepsza polisa to wcale nie jest ta najdroższa, mająca najszerszy zakres, lecz ta, która będzie odpowiadała na potrzeby Twoje, innych domowników i twojego M.