Ranking Miast Przyjaznych Rodzinom 2019: Szczecin – mimo przegranej, pełen atutów

W naszym rankingu Szczecin otrzymał najmniej punktów spośród wszystkich dziesięciu największych miast Polski. W łącznej klasyfikacji zebrał ich 56 – o 6,5 mniej niż przedostatni Lublin i aż o 27 niż zwycięska Warszawa. Wydawać by się zatem mogło, że porażka jest kompletna i dotkliwa. Jednak gdy przyjrzymy się statystykom i cząstkowym wynikom, Szczecin pokaże nam wiele zalet. W których kategoriach miasto straciło najwięcej? 

Małe-duże rodziny i lokalne 500+

Zacznijmy od plusów. Najwyższą pozycję Szczecin zajął w kategorii oceniającej jakość powietrza. Indeks AQI aplikacji PLUME wynosi tu 38 – pod tym względem miasto przegrywa tylko z Gdańskiem. Dobra atmosfera sprzyja zielonym inwestycjom: zachodniopomorskie ma jeden z najlepiej rozbudowanych systemów tras rowerowych w kraju. Ponadto region jest krajowym liderem wykorzystania odnawialnych źródeł energii – w bilansie energetycznym województwa OZE mają aż 80 proc. udziału

Dla rodziców ważniejsze będą jednak ceny w sektorze edukacji. Również pod tym względem Szczecin nie ma się czego wstydzić. Przeciętne ceny żłobków, szkół językowych i organizowanych w mieście półkolonii należą do najniższych w kraju – taniej jest tylko w Białymstoku i Bydgoszczy. Nieco droższe są korepetycje, ale również w tej kategorii szczecińskie ceny są o złotówkę niższe od średniej miast rankingu. 

Szczecin wspiera rodziny wielodzietne, a przy tym poszerza ich definicję. Standardowa duża rodzina ma co najmniej troje dzieci. W zachodniopomorskim może być jednak trochę mniejsza, bo Szczecin za wielodzietne uznaje już te rodziny, w których wychowuje się dwójka dzieci. Warto też wspomnieć o Szczecińskim Bonie Opiekuńczym, czyli lokalnej odmianie programu 500+.

Dlaczego tak nisko?

Najwięcej punktów Szczecin stracił przede wszystkim ze względu na niewielką liczbę publicznych żłobków. W tej kategorii miasto zajęło przedostatnie miejsce. Niewiele lepiej jest w zestawieniach publicznych przedszkoli i podstawówek przypadających na ogół mieszkańców – w obydwu Szczecin uplasował się na 6. pozycji.

Słaba dostępność publicznej edukacji może dodatkowo martwić, jeśli weźmiemy pod uwagę średnią wysokość czesnego w placówkach prywatnych i społecznych. Dobra sytuacja panuje jedynie we wspomnianych wcześniej niepublicznych żłobkach. Szczecińskie przedszkola za swoje usługi każą jednak płacić sobie słono – drożej jest tylko w Warszawie. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że w Szczecinie wysokość przeciętnej pensji utrzymuje się na poziomie niższym od średniej krajowej. 

Czy zatem Szczecin zasłużył na ostatnie miejsce w tabeli końcowych wyników? Wszystko zależy od indywidualnej optyki rodziców. Jeśli kierować się będziemy twardymi danymi, które pokazują niedostateczną liczbę placówek niższych szczebli edukacji – wtedy rzeczywiście Szczecin okaże się miastem niezbyt przyjaznym. Jeżeli jednak większy nacisk kładziemy na ekologię, dbałość o naturę oraz tworzenie atrakcyjnych warunków do rekreacji – wtedy Szczecin nie będzie miał sobie równych. 

Powiązane artykuły