Pod zastaw nieruchomości można wziąć zarówno kredyt hipoteczny czy pożyczkę hipoteczną w banku lub SKOK-u, jak i pożyczkę od parabanku czy osoby prywatnej. O ile to pierwsze rozwiązanie, to legalny sposób na ominięcie 20-proc. wkładu własnego wymaganego przez banki, o tyle te drugie, to z reguły nielegalny sposób na wyłudzenie mieszkania. Zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim z 22 lipca 2017 roku prawo do udzielenia kredytów pod zastaw nieruchomości przysługuje tylko bankom i SKOK-om. Wszyscy inni, którzy w zamian za udzielenie pożyczki żądają zastawienia nieruchomości, robią to niezgodnie z prawem. Nie wierzysz? Przeczytaj!
Jak otrzymać kredyt pod zastaw mieszkania w banku?
Wzięcie pożyczki pod zastaw nieruchomości w banku to droga przez mękę. Bank wymaga:
- wyceny nieruchomości,
- zawarcia umowy ubezpieczeniowej
- kilku wizyt w sądzie.
Co jednak najważniejsze, pożyczka hipoteczna jest zgodna z prawem i bezpieczna! Co to oznacza? Że warunki takiej pożyczki nie odbiegają od warunków innych kredytów udzielanych przez banki. Po pierwsze, oprocentowanie zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim nie może przekraczać czterokrotności stopy lombardowej – najczęściej to po prostu suma wartości stopy referencyjnej WIBOR 3M lub 6M i marży banku, prowizja również nie odbiega od poziomów rynkowych. Po drugie, wycena nieruchomości dokonywana jest przez wyspecjalizowaną firmę, a kwota kredytu sięga od 60 do 75% wartości nieruchomości proponowanej na zabezpieczenie kredytu.
A może pożyczka pod zastaw nieruchomości od osoby prywatnej?
Wzięcie pożyczki pod zastaw nieruchomości od osoby prywatnej albo instytucji pozabankowej, to z pozoru bardzo prosty i przyjemny proces. Osoby prywatne podczas analizy ryzyka kredytowego nie wymagają od pożyczkobiorców:
- zaświadczenia o dochodach,
- zdolności kredytowej,
- ubezpieczenia nieruchomości,
- wyceny.
Nie sprawdzają też historii kredytowej pożyczkobiorców. Dlaczego? Bo zależy im na tym, żeby podpisać umowę z osobą zadłużoną, ze złą historią kredytową i brakiem zdolności do spłaty zobowiązania. Większość takich firm po prostu wykorzystuje podbramkową sytuację zadłużonych, by wyłudzić od nich mieszkanie. Jak? Po pierwsze, udzielają pożyczek na bardzo wysoki procent – mogą, bo ich działań nie reguluje żadna ustawa ani o kredycie konsumenckim, ani o kredycie hipotecznym, podobnie jest z prowizją. Po drugie, nie zlecają wyceny nieruchomości wyspecjalizowanej firmie. A to skutkuje tym, że udzielają pożyczek na kwoty kilkukrotnie niższe niż wartość nieruchomości.
Efekt: Z niewielkiej pożyczki robi się ogromne zadłużenie, którego klient nie jest w stanie spłacić, przestaje więc spłacać, a wtedy traci mieszkanie.
Pożyczka pozabankowa pod zastaw nieruchomości z gwarantem
Bezpieczniejszym rozwiązaniem dla osób zadłużonych, bezrobotnych i mających negatywną historię kredytową będzie wzięcie pożyczki z gwarantem, który ma nieruchomość. Taki produkt ma w swojej ofercie Rapida Money.
Dlaczego to bezpieczniejsze niż pożyczki pod zastaw nieruchomości od osoby prywatnej? Firma Rapida Money widnieje w KRS, więc podobnie jak banki i inne firmy pożyczkowe obowiązują ją przepisy ustawy antylichwiarskiej z 11 marca 2016 roku i ustawa o kredycie konsumenckim z 22 lipca 2017 roku – a to dla Ciebie gwarancja bezpieczeństwa.
Dlaczego taka firma udziela pożyczek osobom zadłużonym? Kluczem jest tu gwarant, który jest dla firmy potwierdzeniem, że jesteś godny zaufania bez względu na historię kredytową. Jeśli z jakiegokolwiek powodu nie będziesz mógł dokonać płatności, to będzie ją musiał uregulować gwarant. A jeśli zbankrutujesz, to gwarant będzie musiał spłacić za Ciebie pozostałe zadłużenie.
Na co uważać podczas zastawiania mieszkania?
Przede wszystkim na to, co się podpisuje! Nie można zapominać o tym, że umowa pożyczki pod zastaw nieruchomości z osobą prywatną, to de facto nie umowa kredytowa, tylko akt notarialny sprzedaży mieszkania z możliwością jego odkupienia. Za ile? Za pożyczoną kwotę plus odsetki, które często kilkukrotnie przewyższają kwotę długu. Jak to możliwe? Nieruchomość w takiej umowie jest po prostu formą zabezpieczenia, fachowo taki mechanizm prawnicy nazywają przewłaszczeniem na zabezpieczenie. Podpisując umowę pożyczki w formie aktu notarialnego, przenosi się cześć praw własności na pożyczającego. A w momencie braku spłaty daje mu się de facto pełne prawo własności. Zastanawiasz się, jak to zatem możliwe, że takie sytuacje mają miejsce? Nowelizacja ustawy antylichwiarskiej z 11 marca 2016 roku i ustawa o kredycie konsumenckim z 22 lipca 2017 roku to akty prawne, które zabraniają pożyczkodawcom takiej działalności. Co więcej, ustalają, jakie mogą być maksymalne koszty pozaodsetkowe pożyczek – niestety nie obejmują one osób prywatnych!
Jak zatem zweryfikować, czy firma, która oferuje nam pożyczkę pod zastaw nieruchomości, nie próbuje wyłudzić od nas mieszkania? Sprawdzić ją w Krajowym Rejestrze Sądowym – jeśli tam nie figuruje, to nie warto podpisywać z nią żadnych umów!