Co motywuje Polaków do oszczędzania?

Według „Finansowego Barometru ING” w czasie pandemii Covid-19 spadła liczba gospodarstw domowych w Polsce deklarujących posiadanie oszczędności . W grudniu 2019 r. ich posiadanie deklarowało 71 proc. Polaków, z kolei na przełomie maja i czerwca br. – 68 proc. Co dziesiąty z nas odłożył tylko miesięczną pensję, a co czwarty mniej niż 2-3 miesięczne zarobki. Oszczędności pozwalające przetrwać więcej niż 12 miesięcy ma tylko 17 proc. z nas! 

Te wyniki mają potwierdzenie również w badaniu, jakie dla ikalkulator.pl przeprowadził Panel Ariadna. Okazuje się, że co piąty z nas jeszcze nie zaczął oszczędzać. Co niepokojące w grupie 35-44 i 44-54  takiej odpowiedzi udzieliło po 22% ankietowanych. 

Wyniki te pokazują jak wiele trzeba jeszcze zrobić, aby zwiększyć świadomość Polaków na temat konieczności prowadzenia budżetu i oszczędności. Zapytaliśmy więc badanych, co według nich najbardziej motywuje do oszczędzania.

Auto, remont, wczasy i poczucie niezależności

Respondenci zapytani o to, co jest skuteczną motywacją do oszczędzania, wskazywali najczęściej perspektywę osiągnięcia określonego celu – np. zakupu auta, wycieczki, remontu.  To najlepszy „bat do regularnego oszczędzania” dla przeszło co drugiego z nas (53%). Najczęściej wskazywali go najmłodsi ankietowani (70 proc. badanych w wieku 18-24 i 58 proc. w wieku 25-34 lata), choć należy zaznaczyć, że w każdej z grup oscylował on na wysokim poziomie. 

Dodatkowo, do odkładania pieniędzy mobilizuje nas też chęć bycia niezależnym. Ten czynnik jest ważny dla 40% respondentów, a najczęściej wskazywały go osoby w wieku 55+ (43 proc.), a nie – jak można byłoby się spodziewać – osoby najmłodsze.

Motywuje nas także perspektywa uzyskania bezpieczeństwa finansowego (31 proc.), a także posiadanie dzieci – chęć zapewnienia im lepszego startu w dorosłe życie (28 proc.). Ta motywacja jest ważna zwłaszcza dla osób w wieku 25-34 – odpowiedziało tak 36% respondentów z tej grupy.

Do oszczędzania mobilizują nas też ciężkie przeżycia. Przeszło co czwarty badany (26 proc.) zacząłby odkładać pieniądze mając perspektywę kosztownego leczenia albo zmagając się z przewlekłą chorobą. Podobnie jest w przypadku niepewności odnośnie sytuacji zawodowej – strach przed utratą pracy, brakiem płynności finansowej sprawia, że chcemy oszczędzać i mieć swoją poduszkę finansową.

Problemy finansowe i głodowa emerytura nie motywują?

Badanie pokazało też ciekawą sytuację – Polaków nie motywuje do oszczędzania chęć zmiany swojej sytuacji zawodowej lub np. założenia własnego biznesu. Spośród wymienionych czynników, które mogą być motywacją do oszczędzania, badani wskazywali je najrzadziej. Jedynie 9% badanych zaznaczyło tę odpowiedź.

Atrakcyjne oferty banków, jak promocyjne oprocentowanie produktów ułatwiających pomnażanie oszczędności, też niezbyt skutecznie mobilizuje  nas do zadbania o swoje bezpieczeństwo finansowe. Tylko dla 13 proc. ankietowanych wskazuje na taką motywację. 

Badanie pokazało też niepokojący aspekt. Polaków do oszczędzania nie za bardzo mobilizują własne problemy finansowe lub ich rodziny. Tylko 17% osób uznało taką sytuację za impuls do oszczędzania. To jest alarmujące, ponieważ pokazuje, że nawet w obliczu problemów finansowych blisko co piąty z nas nie myśli o swoim budżecie i nie szuka obszarów, w których mógłby poczynić chociaż najmniejsze oszczędności.

Podobnie ma się sytuacja z dbaniem o swoją przyszłość. Tylko 21 proc. badanych uznało, że perspektywa niskiej emerytury to czynnik, który karze im myśleć o odkładaniu pieniędzy, aby móc spokojnie żyć na stare lata. A jak wynika z danych  ZUS, emerytura nie zapewni nam spokojniej starości. W 2080 roku ma wynosić mniej niż jedną czwartą naszych obecnych zarobków. Nie trudno sobie wyobrazić, że raczek nie da się utrzymać za taką kwotę. 

Nie wszyscy oszczędzamy, ale wszyscy wiemy, gdzie ich szukać

Nasze badanie pokazało ciekawą zależność. Mimo że nie wszyscy oszczędzamy, to w większości potrafimy wskazać obszary, w których najłatwiej szukać oszczędności. Nałogi typu papierosy, alkohol czy słodycze (67 proc. wskazań), jedzenie na mieście (58%) oraz przemyślane zakupy spożywcze (57%) – tu zdaniem Polaków można wygenerować oszczędności. Respondenci wskazywali, że najtrudniej je znaleźć w aktywnych produktach bankowych, np. konsolidując kredyty, spłacając je na czas lub odpowiedzialnie korzystając z karty kredytowej czy zamykając konta, których nie używamy. Mało skuteczną metodą oszczędzania według badanych Polaków są niższe rachunki np. za prąd, wodę, wskutek stosowania odpowiednich nawyków lub zmiany np. dostawcy energii elektrycznej.

Badanie zostało przeprowadzone na ogólnopolskim panelu badawczym Ariadna metodą CAWI.  Próba ogólnopolska losowo-kwotowa N=1055 osób w wieku 18+. 

Fot. Charles Thompson, Pixabay 

Powiązane artykuły