Zimą wybrałam się z koleżanką na konferencję z Warszawy do Poznania – miało być szybko, wygodnie i niedrogo. Niestety, podróż w tę i z powrotem kosztowała nas prawie 300 zł. Nie spodziewałam się aż takich wydatków. I nie mówię tu o kosztach benzyny czy gazu, ale o opłatach za autostradę i parkingi. Zdecydowanie taniej byłoby pojechać tam pociągiem. Zaskoczeni?! Też byłam. Dlatego postanowiłam sprawdzić, ile tak naprawdę kosztuje jeżdżenie po Polsce autostradami!
Autostrady w Polsce – koszty przejazdu
W Polsce autostradami można pokonać ponad 1 615 km (stan na lipiec 2018 rok). Na szczęście na razie tylko trzy z sześciu są płatne, i to tylko na wyznaczonych odcinkach. Na których? Zapłacić trzeba za przejazd A1, A2 i A4:
- A1 na odcinku: Pruszcz Gdański‒Swarożyn, Swarożyn‒ Nowe Marzy, Nowe Marzy‒Toruń Południowy,
- A2 na odcinku: Krzesiny‒Września, Września-Konin, Rzepin‒Komorniki, Konin‒Stryków,
- A4 na odcinku: Mysłowice-Brzeczkowice‒Balice I, Bielany Wrocławskie‒Gliwice-Sośnica.
Za darmo zaś można się na razie poruszać:
- A1 na odcinku: Maciejów‒Gliwice-Sośnica, Łódź Południowa‒Tuszyn,
- A2 na odcinku: Poznań Zachodni‒Poznań Wschodni, Sługocin‒Zdżary, Arynów-Ryczołek,
- A4 na odcinku: Jędrzychowice‒Bielany Wrocławskie, Gliwice-Sośnica‒Katowice-Murckowska, Kraków‒Korczowa i pomiędzy poszczególnymi zjazdami na obszarze Gliwice,
- A6 na całej trasie,
- A8 na całej trasie,
-
A 18 na całej trasie.
Koszty przejazdu na poszczególnych autostradach są różne. Najczęściej są uzależnione od długości przejechanego odcinka oraz kategorii pojazdu. A tych wyróżnia się aż pięć – dokładną rozpiskę znajdziesz w poniższej tabeli.
Pisząc ten tekst, sprawdziłam tylko koszty przejazdów samochodami osobowymi, czyli pojazdami, którymi poruszamy się najczęściej.
Zanim jednak przejdę do konkretów, to znaczy kosztów przejazdów, chciałabym wspomnieć jeszcze o tym, jak płaci się za poruszanie się po autostradach. Niestety, system poboru opłat jest skomplikowany. Wynika to przede wszystkim z tego, że na niektórych odcinkach opłaty pobierane są przez koncesjonariuszy, a na innych przez rząd. Na części z nich obowiązuje manualny system poboru, na niektórych również elektroniczny. I tak w systemie manualnym wjeżdżając na autostradę, podjeżdżasz do automatu, naciskasz przycisk, pobierasz bilet i szlaban otwiera się automatycznie. Podczas zjazdu pokazujesz bilet i na tej podstawie naliczana jest opłata za przejazd.
W przypadku systemu elektronicznego, płatności pobierane są automatycznie z wirtualnego konta. Żeby jednak skorzystać z tej opcji, musisz mieć w samochodzie urządzenie viaboks, które umożliwia korzystanie z elektronicznego systemu viaToll.
Opłaty za przejazd autostradą A1
Autostrada A1 ma mieć docelowo 568 km. Wybudowano już cztery odcinki: Gdańsk‒Toruń, Toruń‒Piotrków Trybunalski, Pyrzowice‒Gorzyczki, łącznie 440 km. Na szczęście, jadąc autem osobowym, zapłacimy tylko za 152-kilometrowy odcinek od Rusina do Torunia. Ile? 0,16 zł za kilometr, jeśli będziemy jechali autem osobowym lub dostawczym do 3,5 tony, czyli w sumie 29,90 zł. Jeśli będziemy jechali z przyczepką to kwota wzrośnie do 0,38 zł za kilometr, co oznacza, że w sumie zapłacimy 71 zł. Sporo. Pocieszające jest jednak to, że pozostałą trasę A1 od Torunia aż do Gorzyczek ‒ granicy z Czechami, czyli aż 440 km, pokonamy bezpłatnie.
Jak płacić za przejazd autostradą A1?
Na A1, zwanej też AmberOne, Gdańsk‒Toruń opłaty pobierane są w systemie zamkniętym. Ich wysokość uzależniona jest od tego, jak długi odcinek przejechałeś i jakiej kategorii pojazdem. Wjeżdżając na autostradę, powinieneś pobrać bilet na przejazd autostradą na trasie Rusocin-Nowa Wieś i pokazać go na jednym z dwunastu miejsc poboru opłat podczas zjazdu z autostrady, tj. w Rusocinie, Swarożynie, Pelplinie, Kopytkowie, Warlubie, Nowych Marzach, Grudziądzu, Lisewie, Turznie, Lubiczu lub Nowej Wsi. Jeśli zgubisz bilet, to będziesz musiał zapłacić maksymalną kwotę za przejazd autem danej kategorii. Płacić można gotówką, kartą kredytową i debetową oraz kartą paliwową.
UWAGA: Od niedawna na autostradzie A1 można również płacić za przejazd automatycznie. Wystarczy zainstalować aplikację Autopay ‒ możesz ją pobrać z App Store i Google Play ‒ i dodać do niej swoją kartę, z której będą pobierane automatycznie opłaty za przejazd. Wjeżdżając na AmberOne Autostradę A1, wystarczy skierować się do bramki oznaczonej symbolem AmberGo – system automatycznie zidentyfikuje pojazd i podniesie szlaban, zjeżdżając z autostrady musisz ten manewr powtórzyć ‒ system pobierze wtedy opłatę za przejazd z karty, którą podpiąłeś do aplikacji.
Niestety, aplikacja do 30 czerwca 2019 roku jest w fazie testowej, a bramki oznaczone symbolem AmebrOne są tylko w dwóch miejscach: Rusocinie i Nowej Wsi. Co to oznacza? Korzystać z niej można tylko przejeżdżając całą tę trasę. Jeśli będziesz chciała zjechać lub wjechać w innym miejscu, to musisz wnieść opłatę w sposób tradycyjny.
Opłaty za przejazd autostradą A2
A2, zwana też Autostradą Wolności, ma mieć docelowo 657 km. Pokonać nią można już 475 km. Stanowi ona fragment drogi międzynarodowej E30 i przedłużenie niemieckiej autostrady A12 z Berlina. Obecnie istnieje ponad 454-kilometrowy odcinek autostrady A2 łączący Świecko z Konotopą w okolicach Warszawy oraz 21-kilometrowy odcinek między Choszczówką Stojecką a Kałuszynem, który pełni funkcję obwodnicy Mińska Mazowieckiego. Opłaty za przejazd tą autostradą są różne na poszczególnych odcinkach. Na 99-kilometrowym odcinku z Konina do Strykowa zarządzanym przez GDDiK pokonanie jednego kilometra autem osobowym kosztuje 0,10 zł, co daje w sumie 9,90 zł za przejazd całą trasą – to najtańszy odcinek autostrady w Polsce. Niestety, na pozostałej części A2, której zarządcą jest Autostrada Wielkopolska, opłaty są znacznie wyższe. Za ten 255-kilometrowy odcinek na trasie Świecko–Nowy Tomyśl stawka za kilometr wynosi 0,20 zł, a na trasie Nowy Tomyśl–Konin aż 0,40 zł! Daje to w sumie aż 78 zł za przejazd ze Świecka do Konina. Jeśli doliczymy do tego opłatę za przejazd z Konina do Strykowa, to zapłacimy prawie 90 zł. Na szczęście trasa ze Świecka do Rzepina jest na razie darmowa.
Jak płacić za przejazd autostradą A2?
Na A2 istnieją dwa systemy poboru opłat. W części zarządzanej przez koncesjonariusza, tzn. Autostradę Wielkopolską, opłaty pobierane są w systemie zamkniętym, podobnie jak na A1. Na odcinku zarządzanym przez GDDiK, możesz wybrać sposób płatności. Jeśli masz urządzenie ViaAuto, to możesz przejechać przez bramki przeznaczone do elektronicznego poboru opłat, jeśli nie – to możesz zapłacić za przejazd na bramce na podstawie pobranego przy wjeździe biletu.
Opłaty za przejazd autostradą A4
A4, licząca łącznie ponad 670 km, podobnie jak A2, podzielona jest na odcinki koncesjonowane i zarządzane przez GDDiK. Na 62-kilometrowym odcinku z Krakowa do Katowic (Mysłowice) pieczę sprawuje Stalexport Autostrada Małopolska, a na 162-kilometrowym odcinku z Gliwic do Wrocławia zarządcą jest GDDKiA. Odcinek od Zgorzelca do Wrocławia na razie jest darmowy. Ile więc zapłacisz, jadąc A4 autem osobowym? W sumie 36,20 zł. Odcinek z Wrocławia, a dokładnie z Bielan Wrocławskich, do Gliwic będzie Cię kosztował 16,20 zł. Zaś za przejazd z Katowic do Krakowa zapłacisz 20 zł. Pocieszające jest jednak to, że duża część autostrady A4 jest dla samochodów osobowych darmowa. Możemy nią przejechać Polskę z zachodu na wschód wzdłuż Sudetów i Karpat, łącznie ponad 670 km, płacąc jedynie 36,20 za 224 km.
Jak płacić za przejazd autostradą A4?
Tu, podobnie jak na A2, w części zarządzanej przez koncesjonariusza, opłaty pobierane są w systemie zamkniętym, a na odcinku zarządzanym przez GDDiK, możesz wybrać sposób płatności. Jeśli masz urządzenie ViaAuto, to możesz przejechać przez bramki przeznaczone do elektronicznego poboru opłat, jeśli nie – to możesz zapłacić za przejazd na bramce na podstawie pobranego przy wjeździe biletu.
UWAGA: Na odcinku z Katowic do Krakowa, zarządzanym przez koncesjonariusza, opłata pobierana jest w dwóch turach: 10 zł przy wjeździe na autostradę i 10 zł przy zjeździe z autostrady.
Polskie autostrady a autostrady za granicą
Podobne opłaty za przejazdy autostradą ponoszą Grecy i Francuzi, średnio 0,35 i 0,40 zł za kilometr. Nieco więcej płacą Hiszpanie – średnio 0,44 zł za kilometr. Są jednak kraje, w których obywatele poruszają się taniej. W jednym z najbogatszych krajów Europy, w Szwajcarii, obywatele mogą sobie kupić roczną winietkę na przejazdy autostradami za 140 zł! Co więcej, w Belgii, Finlandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii nie zapłacisz ani grosza za poruszanie po autostradach.
A Wy jeździcie polskimi autostradami? Uważacie, że opłaty są OK, czy może są za wysokie? A może powinniśmy wzorem Szwajcarii wprowadzić roczną opłatę? Dajcie znać, co o tym myślicie!